W pobliżu skrzyżowania ul. Władysława Hermana i Warszawskiej, w zdziczałym ogrodzie,stoją resztki starego, murowanego domu. Pewno niedługo na jego miejscu wyrośnie jakiś wieżowiec. Kiedyś w starym domu spędziła długą część życia Eugenia Hennelowa z domu Bogusławska. Warto ją przypomnieć.
Eugenia Bogusławska była najstarszą z dziewięciorga dzieci Andrzeja Bogusławskiego herbu Prus – właściciela Gołąbek, kapitana kawalerii Wojsk Polskich w Powstaniu Listopadowym. Urodziła się w 1837 roku. W 1860 roku 23-letnia dziewczyna poślubiła w Warszawie Adolfa Hennela. Był on dziennikarzem, pracował w „Gazecie Polskiej” wydawanej przez bankiera Leopolda Kronenberga i redagowanej przez Józefa Ignacego Kraszewskiego. Należał równie do współpracowników nielegalnie wydawanej „Strażnicy”. Wziął udział w Powstaniu Styczniowym. W sierpniu 1863 roku został członkiem Rządu Narodowego, gdzie w wydziale spraw wewnętrznych pełnił funkcję referenta d.s. województwa mazowieckiego i kaliskiego. Został aresztowany z Romualdem Trauguttem i był z nim sądzony. Został skazany na 15 lat ciężkich robót. Karę odbywał w Tobolsku. W ciężkich, syberyjskich warunkach nabawił się gruźlicy.
Eugenia pojechała na Syberię dobrowolnie za mężem i ona przywiozła umierającego do kraju. Dotarli tylko do Bilczy w Sandomierskiem, gdzie Adolf Hennel zmarł w domu swojego brata. Eugenia wróciła do Gołąbek Dwór we wsi był za mały dla licznej rodziny Osiedliła się na pograniczu Gołąbek i Czechowic. Zmarła w styczniu 1909 roku i została pochowana na cmentarzu parafialnym w Żbikowie. Warto odnotować, że Tadeusz Hennel dyrektor fabryki samochodów „Ursus” w latach międzywojennych był bliskim krewnym Adolfa Hennela.