13 stycznia 2023 r. przy ul. Traktorzystów, w pobliżu dawnej bramy wjazdowej do ZM „Ursus”, odsłonięto tablicę poświęconą żołnierzom plutonu Kazimierza Jackowskiego „Torpedy”, którzy uratowali w połowie stycznia 1945 r. dawną fabrykę PZInż przed wysadzeniem jej przez Niemców.
W uroczystości wzięły udział władze dzielnicy Ursus z burmistrzem Bogdanem Olesińskim i jego zastępcami, prezes Stowarzyszenia Pamięci Powstania Warszawskiego – Maciej Białecki, poczty sztandarowe ursuskich szkół oraz kombatanci.
Po upadku powstania w Warszawie, jesienią 1944 r., żołnierze ursuskiego plutonu „Torpedy” w zgrupowaniu „Radosława” znaleźli się w Częstochowie, jako ochrona Komendy Głównej AK. W święta Bożego Narodzenia pluton wrócił do Czechowic i na wiadomość, że fabryka PZInż jest zaminowana, podjął decyzję uratowania zakładów.
Akcję przeprowadzono w nocy z 13 na 14 stycznia, korzystając z tego że fabryki chronił słaby oddział Wehrmachtu. W akcji wzięły udział 3 sekcje. Dwie rozminowywały hale, trzecia stanowiła obwód i osłonę. Następnej nocy podjęto się rozminowania dwóch mostów kolejowych między Włochami i Ursusem. Jeden most rozminowano, drugiego nie udało się, gdyż pojawił się silny patrol niemiecki. Most ten Niemcy wysadzili w nocy z 16 na 17 stycznia, gdy ze wschodniego brzegu Wisły rusza sowiecka ofensywa. Hitlerowcy ewakuowali się z takim pośpiechem, że zapomnieli zdjąć dwóch wartowników z posterunku przy moście. Obaj zginęli.
Akcjami plutonu „Torpedy” dowodził Kazimierz Jackowski. Przed wybuchem wojny był pierwszym przybocznym 156 Mazowieckiej Drużyny Harcerskiej w Szkole Powszechnej w Czechowicach. W powstaniu odznaczony Krzyżem Virtuti Militari V klasy i dwukrotnie Krzyżem Walecznych.
Przed obecnymi właścicielami nic tej fabryki nie uratowało